Środki ochrony roślin stosowane w rolnictwie ekologicznym

Współczesny konsument zwraca coraz większą uwagę na pochodzenie produktu, po który sięga z półki. Dziś dla klientów szczególne znaczenie mają jaja od kur z wolnego wybiegu, mięso z hodowli bez antybiotyków, a w przypadku owoców i warzyw – z ekologicznych upraw, wolnych od nawozów czy pestycydów. Niestety, wiedza o tym, czy dany owoc lub właśnie warzywo, na pewno nie były pryskane szkodliwym preparatem, nie jest tak łatwo dostępna, jak w przypadku innych artykułów żywnościowych. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że współczesne rolnictwo przechodzi przez wiele kontroli i obostrzeń, a także powoli zwraca się w stronę zielonych rozwiązań.

Te szkodliwe pestycydy? Trochę wiedzy o środkach ochrony roślin

Rolnictwo od wieków mierzy się z podobnymi problemami – chwastami, owadami, pasożytami, grzybami, które potrafią skutecznie zredukować lub zniszczyć zbiory. W ramach zabezpieczenia upraw przed chorobami stosuje się opryski, często z wykorzystaniem pestycydów, które od lat cieszą się złą sławą. Jedną z odmian pestycydów są środki ochrony grzybobójcze, czyli fungicydy. Warto jednak wyjaśnić, że odpowiednio stosowane pestycydy nie stanowią zagrożenia dla ludzkiego zdrowia i środowiska. Każdy preparat ma jasno wyznaczone okresy prewencji i karencji, których należy przestrzegać podczas stosowania. Karencją w tym przypadku określa się czas, jaki musi minąć od momentu zastosowania środka do rozpoczęcia zbiorów. Prewencją zaś okres, w jakim człowiek i zwierzyna nie powinni przebywać w miejscu użycia takich produktów. Przestrzeganie tych obostrzeń pozwoli zachować bezpieczeństwo.

Dopuszczalne środki ochrony w rolnictwie ekologicznym

Każdy dopuszczony do użytku preparat ochronny przechodzi przez serię kontroli i badań eksperckich. Tylko bezpieczne dla życia zwierząt, niezakaźne dla gleby i wód gruntowych środki są wprowadzane na rynek. Co więcej, jedynie całkowicie ekologiczne środki ochrony roślin mogą być stosowane do certyfikowanych upraw. Preparaty eko można rozpoznać po oznaczeniach na opakowaniach, takich jak np. logo „Rolnictwo Ekologiczne” lub „Produkt Ekologiczny”, a także po numerze certyfikatu ekologicznego i nazwie certyfikującej organizacji.

Ekologicznie znaczy mądrze

Współczesne rolnictwo powoli powraca do korzeni, starając się wykorzystać dobroczynność substancji opartych na naturalnych, organicznych składach. Nawozy zwierzęce, roślinne ekstrakty, a nawet bakterie, wirusy i grzyby mogą stać się naturalnymi sojusznikiem człowieka w walce o lepsze zbiory. Istnieje wiele dobrych alternatyw dla mocnej chemii – środki ochrony roślin w rolnictwie ekologicznym są oparte na takich składnikach, jak wosk pszczeli, lecytyna, siarka czy siarczan wapnia. Wśród nich można znaleźć również te działające odstraszająco na szkodniki, np. wrotycz, pokrzywa czy nawet papryka. Pomocne w kontroli populacji szkodliwych owadów mogą być nawet przetrwalniki nicieni. Odbudowanie bioróżnorodności warto oprzeć na naturalnych mechanizmach, które ludzkość obserwuje w przyrodzie od wieków. By osiągnąć wysoki poziom ochrony uprawy, należy skorzystać z kilku metod.

W Polsce rolnictwo ekologiczne znajduje się dopiero w momencie startowym. Choć plasuje się w pierwszej dziesiątce sektora ekologicznego w Unii Europejskiej, musi jeszcze bardzo się rozwinąć, by w pełni wykorzystać swój potencjał. Na szczęście rosnąca popularność tych środków wpływa na to, że stają się one coraz częstszym wyborem, jeśli chodzi o gospodarstwa konwencjonalne. Po eko preparaty sięgają także osoby uprawiające rośliny domowe lub przydomowe. Konsumenci coraz częściej wybierają produkty oznaczone charakterystycznym znakiem składającym się z gwiazdek na zielonym tle, czyli logiem produkcji ekologicznej.

Uprawy roślin można współcześnie wspierać preparatami wolnymi od szkodliwych substancji, czyli mocnej chemii. Wielu konsumentów jest w stanie zapłacić więcej za produkt lepszej jakości, zarówno za preparat ochrony roślin, jak i za owoc pochodzący ze zrównoważonej uprawy. Wprowadzenie produkcji rolnej na ekologiczną ścieżkę, to nie tylko troska o zdrowie nasze, ale także przyszłych pokoleń.